Moja słodka sesja
Moja słodka sesja
Moja słodka sesja okazała się dla mnie ciekawym doświadczeniem.
Długo broniłam się przed publikowaniem tego co robię, a przede wszystkim siebie,
ale w końcu uległam 🙂
Za namową męża postanowiłam założyć bloga, bo pieczenie to moja pasja.
Odkryłam to parę lat temu, ale zawsze nie było czasu i w ogóle nie myślałam o tym,
żeby skrupulatnie zapisywać swoje przepisy, bo tak naprawdę wszystko zawsze robiłam 'na oko’.
Jednak gdy już powstała nazwa wszystko zaczęło nabierać rozpędu.
Zapisywanie przepisów zaczęło sprawiać mi przyjemność,
a ich publikowanie jeszcze większą. Mój mąż i córeczka są moimi największymi fanami,
a zarazem najważniejszymi krytykami, bez nich nie byłoby tego całego zamieszania:)
Całkiem niedawno pod wpływem impulsu postanowiłam uwiecznić to co robię na zdjęciach.
Było z tym trochę przygód, ale wyszło fajnie i możecie zobaczyć efekt poniżej.
Dzięki uprzejmości The Costiumer i Dobra Materia miałam miejsce, a zdjęcia zrobił Piotr Serafin.
Tempo było ekspresowe, ale przekonałam się, że jeśli ma się do czynienia z profesjonalistami
to wszystko idzie jak z płatka i taka współpraca to sama przyjemność.
Z blogspota przenoszę się tutaj i mam nadzieję, że będziecie mnie odwiedzać.
Głównie będą to słodkie przepisy, te łatwe, ale i te bardziej skomplikowane bo bardzo lubię eksperymentować:)
Zapraszam do mojego świata!:)
Ewa
– MyWaySweets
+ Brak komentarzy
Add yours