Farma dyń

Farma dyń to dobry pomysł na spędzenie czasu z dzieckiem w pogodny dzień poza miastem.
Wybraliśmy farmę dyń w Powsinie, a w drodze powrotnej spacer po lesie. Miałam nadzieję, że uda nam się znaleźć  trochę grzybów, ale niestety wszystkie były już pewnie u kogoś w koszyku, jeśli w ogóle były 🙂

Najwięcej frajdy było chyba na końcu gdy tzw. żeton (bilet wstępu dla dziecka 20 zł) wymieniało się na dynie. Moje dziecko szybko podjęło decyzję, całe szczęście;)). Wyszliśmy z 3 dyniami.

Dla dzieci frajda, dlatego jeśli lubicie aktywnie i na świeżym powietrzu spędzać czas, polecam 🙂

Pobyt na farmie trwał około godziny, nie chcieliśmy zmarnować w domu tak pięknego, jesiennego weekendu więc postanowiliśmy jeszcze wstąpić do lasu. Miałam nadzieję na grzyby, choć jednego, żeby pokazać dziecku…chodziliśmy i chodziliśmy, widzieliśmy wszystko…pięknie mieniące się w słońcu kolory jesieni, mchy, ptaki, ale niestety żadnego jadalnego grzybka nie było! Zrobiłam za to kilka zdjęć, nazbieraliśmy liści i pooddychaliśmy cudownym powietrzem 🙂

Oby taka jesień trwała jak najdłużej! 🙂