Mała tuba
Mała tuba, czyli kilka słów o cannolo
Castel del Piano, miasteczko w uroczej Toskanii, przygarnęło nas podczas tegorocznego urlopu.
To tam rozpoczynaliśmy i kończyliśmy nasze wycieczki po Toskanii. Nie byłabym sobą,
gdybym w każdym odwiedzonym miasteczku nie szukała i próbowała lokalnych słodkości.
Wśród nich zawsze było cannoli (wł. cannolo), czyli mała tuba nabita różnorodnym nadzieniem.
Moje kubki smakowe najbardziej upodobały sobie te z ricottą, czekoladą i kremem pistacjowym.
Hitem poszukiwań okazała się mini wersja tego deseru w niewielkiej toskańskiej miejscowości Arcidosso. Pyszna, chrupiąca rurka z rozpływającym się w ustach kremem. Po prostu idealna!
Cannoli to deser pochodzący z Sycylii, a dokładnie z Palermo. Na przestrzeni IX i XI wieku Sycylia
pozostawała pod panowaniem arabskim. Wówczas to Sycylijczycy chcąc zachować swoją tożsamość
zaczęli przywiązywać dużą wagę do tradycyjnych i wyróżniających się potraw i deserów.
Jednym z nich było cannoli, przygotowywane podczas wielkiego karnawału (wł. carnivale),
który podobnie jak u nas ma miejsce przed Wielkim Postem. W tym czasie cannoli uchodziło
za symbol płodności.
Obecnie deser cieszy się popularnością na całym świecie i jest dostępny przez cały rok.
Cannoli sycylijskie (wł. cannoli siciliani) to smażone na głębokim tłuszczu ciasto, wypełnione
słodkim, kremowym nadzieniem, którego bazą jest ser ricotta.
Jestem pewna, że najbardziej wybredny smakosz słodkości znajdzie swój smak cannoli.
Sycylijskie cannoli stało się symbolem cukierniczej tradycji Włoch.
Pozdrawiam,
Ewa
– MyWaySweets
+ Brak komentarzy
Add yours